przepis na małą formę keksówkę
Składniki:
8 jajek, ugotowanych na twardo, obranych ze skorupek i startych na
tarce o grubych oczkach lub drobno posiekanych
1
duża cebula, pokrojona w kostkę, lekko podsmażona na odrobinie
oliwy
1
pęczek szczypiorku
5
czubatych łyżek żółtego sera, startego na tarce o grubych oczkach (ja
użyłam sera cheddar)
pół niedużej drobno pokrojonej czerwonej papryki
1
jajko surowe
5
łyżek bułki tartej
5
czubatych łyżek śmietany 18%, może też być kremówka
sól,
pieprz
ostra
papryka mielona
1.
Posiekane jajka, wystudzoną podsmażoną cebulę, surowe jajko, papryke i
bułkę tartą połączyłam; dokładnie, ale bez przesady, nie
powinna się z pasztetu zrobić pasta. Dodałam śmietanę, ser i
posiekany szczypiorek. Przyprawiłam solą, pieprzem i papryką i
wymieszałam dokładnie.
Jeżeli
konsystencja jest za sucha, trzeba dodać więcej śmietany, jeżeli
za mokra, dosypać bułki tartej.
2.
Przygotowałam foremkę do pieczenia, najlepsza jest mała keksówka.
Wyłożyłam ją folią aluminiową tak, żeby duży kawałek
wystawał z jednej strony i żeby można było nim przykryć pasztet
podczas pieczenia.
3.
Piekarnik rozgrzałam do 190'C. Pasztet, przykryty folią, piekłam
przez około 35 minut, aż brzegi się zrumieniły (zaglądałam pod
folię). Po tym czasie odkryłam wierzch i piekłam jeszcze przez
około 20 minut. Wierzch musi być lekko rumiany, ale nie spieczony.
Pasztet
trzeba zostawić do wystygnięcia, zanim się go wyjmie z formy.
Dopiero wtedy osiągnie przyjemnie zwartą konsystencję.
Do pasztetu można
podać sosy, majonezowy, chrzanowy, czy inny. Na stół świąteczny,
doskonały byłby wiosenny, z rzodkiewką, ogórkiem zielonym i
szczypiorkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz